Obserwatorzy

wtorek, 29 lipca 2014

Domowa pizza

Weekend zaliczam do chyba jednych z  najbardziej udanych jaki do tej pory miałam przyjemność spędzić. A gdzie ja byłam, ha kochani a co ja robiłam.... i to jeszcze z kim!!!! Podpowiem: trochę wiało, było ogromniście dużo wody, był łopot żagli.... tak tak tak udaliśmy się z Państwem P:):)  nad  Zalew Koronowski pojachtingować :) W życiu nie pomyślałam, że tam może być tak cudownie!!!! Nawet miałam przyjemność posmakować grochówki wojskowej :):) Niestety w tym roku nie było nam dane wyjechać sobie na tygodniowy rejs na nasze ukochane Mazury, ale już teraz wiem, że za rok hej hej hello Szuszulaki opanowują Masuren :).  

Taki mały przerywnik :

Obraz 011

A po powrocie wysmagani wiatrem i delikatnie muśnięci słońcem, głodni jak smoki postanowiliśmy uczcić zakończenie wieczoru swojską pizzą. Przepis na ciasto jest od Dż :) za który bardzo dziękujemy (na sto milionów będzie używany dość często- sami widzieliście co wyprawiała nasza starsza latorośl - żeby zjeść 3 kawałki!!!!!!).

Gadać by można było ale oto przepis na masakrycznie dobre ciasto do pizzy:

 

40 dag mąki

łyżeczka soli

2,5 dag świeżych drożdży

szklanka letniej wody

3 łyżki oleju

Dowolne dodatki do pizzy : w naszym przypadku były to 2 pizze: dzieciowa i rodzicowa :) dzieciowa zawierała przepyszny sos śmietanowy,  pomidory koktajlowe oraz ser ; rodzicowa natomiast : szynkę, dużo cebuli , sos pomidorowy i oczywiście ser.

Wszystkie składniki ciasta należy razem zagnieść. Przekładmy ciasto na blachę i można już układać składniki. Blachę z ciastem wkładamy do zimnego piekarnika i nastawiamy go na 180 C - tak pieczemy pizzę przez 30 minut, z czego pierwsze 20 minut pieczemy z termoobiegiem.

UWAGA:Podane wyżej składniki są na jedną blachę pizzy.

 

pizza

 

 

pizza

 Kochani napawajcie się tym widokiem- cudowny nieprawdaż ?? :)

A wyobraźcie sobie jak smakowało :):):):)!!!!!!!!!!!

Papatki :

1 komentarz:

  1. Ale numer :) No pysznie było :) I na wodzie i przy pizzy :)

    OdpowiedzUsuń

Ciasto kokosowe na wafelku

A bo ja czekam na śnieg i czekam w tym oknie i dlatego mnie tu nie ma :):):) :lol: . Śniegu oczywiście nie ma, o wpisach nie wspomnę i stoję...