Obserwatorzy

środa, 5 marca 2014

Jestem na świecie :)

Witajcie !!!

Po wielu za, przeciw, godzinnych przemyśleniach czy warto się bawić w pisanie bloga , coś mnie w nocy tknęło - zacznij pisać ( przecież głowy nie urwie) najwyżej nikt Cię nie odwiedzi....

a więc takim czy innym sposobem - JESTEM. :)

Żeby nie zanudzać będzie tu trochę o pieczeniu, gotowaniu i takie tam inne pitu-pitu. 

Dlaczego powstał ten blog ( kolejny milionowy o gotowaniu)  - otóż nie mam z kim się dzielić moimi przepisami , uwagami - do tego co mi z tych przepisów  wyjdzie. Mąż jest  kochanym słuchaczem ale ile można słuchać o tym że śmietana się nie ubiła, sernik nie wyrósł, piana opadła i takie tam dupu dupu.......ech....

Kolejnym motorem który mnie to tego pchnął było to, że w naszym cudownym mieście (w skrócie nazwijmy go Gru.) nastały poszukiwania do pewnego kulinarnego programu. Byłam o krok od zgłoszenia się- niestety kolejny raz moja odwaga zawiodła :(Dlatego pomyślało się mi ( jak mówi mój starszy synek) że zacznę pisać TU. Jak uda mi się tu i zobaczę czy moje przepisy Was skuszą do komentarzy i wywołają uśmiech na twarzy to jeśli kiedyś znowu będą potrzebować nowego uczestnika to będę nim JA.

A więc zapraszam do czytania , komentowania i dzielenia się radością z gotowania :)

 

 

 

5 komentarzy:

Ciasto kokosowe na wafelku

A bo ja czekam na śnieg i czekam w tym oknie i dlatego mnie tu nie ma :):):) :lol: . Śniegu oczywiście nie ma, o wpisach nie wspomnę i stoję...