Obserwatorzy

poniedziałek, 20 października 2014

Marynowana papryka

Oj się działo w kuchni Szu-Szu :)

Aż cała płyta furczała rozgrzana do granic swoich możliwości. A doprowadziły do tego dwie cudowne  rzeczy - Capsicum annuum ( papryka roczna :)) oraz faworytka ( no chyba nikt by nie zgadł, że to nasza kochana gruszka- klaps!!!). Pięknie czerwoniutką paprykę  zamarynowałam szczelnie w słoiki i zamierzam wykorzystać jako dodatek do  zimowego obiadu , natomiast z klapsików postanowiłam zrobić coś czego jeszcze nigdy nie robiłam a mianowicie zamarynowałam je w  occie - ( podobno idealny dodatek do mięsa), ale o tym przekonam się zapewne niedługo :)

Papryka marynowana:

2,5 kg świeżej czerwonej papryki

3 ziarenka ziela angielskiego na słoi

1 łyżka oleju na słoik

1 liść laurowy na słoik

Zalewa:

6 szklanek wody

1 szklanka octu

6 płaskich łyżek cukru

3 płaskie łyżeczki soli

Paprykę myjemy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w szerokie paski. W garnku zagotowujemy składniki  tak długo aż cukier się rozpuści. Pokrojone papryki wkładamy do słoików, wkładamy przyprawy( ziele angielskie, liść laurowy) i wlewamy po łyżce oleju.  Gorącą zalewą polewamy papryki, szybko zakręcamy. Pasteryzujemy 20 minut.

marynowana papryka I

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Gruszki w occie:

2 kg gruszek

1 szklanka cukru

1/2 szklanki octu

2 szklanki wody

kilka goździków (kwestia gustu)
Gruszki obieramy i przekrawamy na pół. Usuwamy gniazda nasienne. Wodę gotujemy z cukrem i octem. Wkładamy gruszki i gotujemy 5 minut. Do wyparzonych słoików wkładamy gruszki, zalewamy gorącą zalewą. Pasteryzujemy 15 minut.Zajęło mi to łącznie może nawet nie godzinę, ale pomyślcie sobie jaki będzie cudowny efekt końcowy nie wspominając o satysfakcji z ręcznie zrobionych przetworów.

Gruszki w occie I

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Uciekam spać bo noc krótka :)

całuski :):) cmok :)

1 komentarz:

  1. Witam ja już zgromadziłem swoje zapasy, na zimę i mam zamiar w te zimowe wieczory wykorzystać je do wypieków i innych pomysłów, które gdzieś tam w głowie się znajdą. Tak w ogóle świetny artykuł podpowiedziałeś mi kilka ważnych kwestii, które muszę skopiować w swoich pomysłach.

    OdpowiedzUsuń

Ciasto kokosowe na wafelku

A bo ja czekam na śnieg i czekam w tym oknie i dlatego mnie tu nie ma :):):) :lol: . Śniegu oczywiście nie ma, o wpisach nie wspomnę i stoję...