Jedno serce tylko mam
A w tym sercu róży kwiat
Mamo, Mamo żyj sto lat!!!!!!!!!
Tak wczoraj rano przywitałam porannym telefonem moją jedyną, piękną, śliczną,cudowną mamulkę :)Ten post dedykuję Tobie i tylko Tobie i dlatego w tych kilku słowach chciałabym podziękować Tobie :
Za opiekę, troskę, którą mnie już wtedy otoczyłaś, gdy byłam pod Twym sercem
Za wychowanie i wszelkie trudy, starania, poświęcenia oraz wyrzeczenia, które dla mnie uczyniłaś
Że nadal czuwasz blisko mnie i pomagasz mi. Wiem, że zawsze kiedy do Ciebie przyjdę w potrzebie Ty cierpliwie mnie wysłuchasz i zawsze znajdziesz dobrą radę.
Że dopasowywałaś swoje życie do mojego
Dziękuję za poczucie, że nie ma dla Ciebie na tym świecie nic droższego niż nasza miłość
Za to że czuję się potrzebnym i wartościowym człowiekiem.
Przepraszam za wszystkie kłopoty, a przede wszystkim przykre słowa,
które nieraz sprawiły Ci wielki ból, raniąc Twoje kochające serce.
Zawsze będę Twoim małym dzieckiem, niezależnie od wieku, nadal będziesz dla mnie najważniejsza!
Dziękuję Ci Mamo za uśmiech
Za każdy dzień
Za to, że jesteś.
Czy już ci kiedyś mówiłam
DZIĘKUJĘ i KOCHAM CIĘ
Dlatego ten torcik zrobiłam i dedykuję specjalnie dla Ciebie ( szkoda, że nie dojechał :))
Składniki na biszkopt:
4 jajka
8 łyżek cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
3/4 szklanki mąki
1 łyżka kakao
szczypta soli
3 łyżki oleju
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy ze szczyptą soli na sztywno. Cały czas miksując wsypujemy cukry , po chwili dodajemy po żółtku za każdym razem mieszając. Porcjami wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i kakao. Wszystko dokładnie chwilę mieszamy i na końcu wlewamy olej. Tak przygotowane ciasto wylewamy na blaszkę od piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy 15 minut w 180C. Studzimy.
Masa:
3 pomarańcze
3 żółtka
4 łyżeczki żelatyny
6 łyżek cukru
250 g śmietany 30%
Żółtka ucieramy na parze z cukrem. Studzimy. Żelatynę rozpuszczamy w jak najmniejszej ilości wrzątku, studzimy. Z pomarańczy wyciskamy sok ( powinno go być 250 ml) i dolewamy do żółtek ( można dodać mniej soku , masa będzie bardzo płynna). Śmietanę ubijamy, wlewamy żelatynę. Dodajemy do żółtek i mieszamy. Czekamy aż masa zacznie tężeć , wtedy należy wyłożyć ją na biszkopt, odkładając niewielką część do wykończenia tortu. Ciasto kroimy na 5-6 równych pasków ( o szerokości mniej więcej 6 cm).
Wykonanie:
Pierwszy pasek zwijamy jak roladę. Ustawiamy na środku patery. Kolejne paski dokładamy do pierwszej rolady- tak postępujemy do ostatniego paska.
Torcik schładzamy przez około godzinę.
Dziękuję Ci moja najukochańsza córeńko.Zawsze będziesz dla mnie najważniejsza:)Bardzo Cię kocham :):):)
OdpowiedzUsuńSerdecznie witam blogowicza! Na wstępie chciałbym bardzo serdecznie pogratulować tak świetnie prowadzonego bloga. Coraz mniej znajduje się tak solidnych stron w sieci. Znalazłem tu bardzo dużo bardzo interesujących wpisów. Urzekła mnie także oprawa graficzna bloga. Jestem naprawde pełen podziwu i życzę dalszych sukcesów!
OdpowiedzUsuńDzien mamy to wyjatkowy dzien! Co roku dawalam jakis prezent, kwiaty, czekoladki, perfumy... A w tym roku mialam ten zaszczyt, zeby w koncu swietowac z innej perspektywy, bo mam kilkumiesieczne malenstwo :) jeszcze nie daje mi laurek, ale daje mi najwieksze szczescie na swiecie - uwielbiam byc mama.
OdpowiedzUsuńCoś pięknego, takie radosne i cieszące oko ciasto, kojarzy mi się z czymś przyjemnym, pierwsze co mi się nasuwa biorąc pod uwagę wygląd, to słońce. Przepis naprawdę ciekawy, ciasto musi być naprawdę pyszne w samu, zamierzam je wypróbować. Zdjęcia są śliczne, bardzo ładna ta cała otoczka dla tego ciasta :)
OdpowiedzUsuń