Będzie stosunkowo krótko - wiadomo dlaczego :) zatem mam dla Was Joanny mały słodki upominek w postaci kruchych serduszek , dokładnie takie można podarować mamusiom na ich niedługo nadchodzące święto. Mi osobiście podrasowały do popołudniowego schrupania na tarasowym party z dziećmi i mężem.
Potrzebujecie:
330 g mąki pszennej
80 g cukru pudru
185 g masła, zimnego
3 żółtka
2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 18%
Wszystkie składniki umieściłam w szerokiej misce ( masło pokroiłam w kosteczkę) i ostro potraktowałam rozdrabniaczem do ciasta, potem szybko zagniotłam je ręcznie. Powstałe ciasto należy owinąć w folię i porządnie schłodzić przez godzinę w lodówce. I to "ciężkiej" pracy na tyle, reszta to poezja tworzenia :)
Wyciągamy taki fajniutki przyrząd jaki mam przyjemność posiadać czyli pieczątką do ciasteczek ( moja interpretacja tego narzędzia), rozwałkowujemy ciasto na ok 1 cm i jedziemy z pieczątkownikiem :)Robicie ich do woli, szalejcie z kształtami, formami i czym tam jeszcze uważacie.
Jak już wszystkie równiutko ułożycie na balszce wyłożonej papierem do pieczenia to wstawcie je do piekarnika nagrzanego do 170C i pieczcie ok. 15 minut.
Całuskuję Asiula-Szuszula
Poniżej wyszperane z netu Joannowe ciekawostki:
Kobieta obdarzona imieniem Joanna to wielka indywidualność, energiczna, zorganizowana i realizująca swoje wspaniałe idee. Lubi chodzić swoimi ścieżkami. Jest bardzo wrażliwa na ludzką krzywdę, ale nie angażuje się w pomoc społeczną. W miłości na ogół chłodna. Jeśli ma dzieci bardzo je kocha, ma szacunek do męża i troszczy się o dom. Joanna ma ciężki i trochę dziwny charakter.
Odpowiedniki imienia Joanna w różnych językach
czeski, esperanto – Johana
duński – Johanne
fiński – Johanna, Joanna
angielski – Jane, Joan
hiszpański – Juana
irlandzki – Siobhán
portugalski – Joana
włoski – Giovanna, Gianna
Mniam, mniam, takie na takie kruche ciasteczka to skusiłby się i mały i duży łasuch :) Daaawno nie jadłem, nie mam ostatnio czasu na zabawy w kuchni :( Bardzo mi się podobają kształty tych ciasteczek, możesz zdradzić skąd masz taką miłosną foremkę? ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHeeej :) Czytam Twojego bloga od dluzszego już czasu, jednak dopiero teraz zaczynam się udzielac w komentarzach :) Dawno nie spotkalem na swojej drodze, czy to w zyciu realnym, czy w swiecie wirtualnym kogoś, kto by tworzyl tak dobre teksty jak Ty :) No, no, no :) Mam nadzieje, ze nie przestaniesz na blogu i dalej będziesz rozwijac talent, który w Tobie drzemie :)
OdpowiedzUsuńForemka to prezent - także przykro mi nie pomogę,
OdpowiedzUsuńps w necie jest mnóstwo takich cudaków do kupienia
pozdrawiam serdecznie