A żeby dać naszym ukochanym trochę radości postanowiłam zaprezentować dziś pieguskowate pieguski nafaszerowane bakaliami. Kruchutkie jak chol...... a pyszniutkie jeszcze bardziej mmmmmniam :)
Składniki:
2 1/2 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
3/4 kostki masła
2 jajka
15 dag posiekanych orzechów laskowych
10 dag groszków czekoladowych lub 1 tabliczka posiekanej czekolady gorzkiej
5 dag rodzynek
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i solą. W osobnej misce ubijamy na puszystą masę miękkie masło z cukrem. Następnie dodajemy po jajku za każdym miksując. Masę maślaną łączymy z mąką , rodzynkami, orzechami oraz groszkami czekoladowymi (jeśli takie posiadacie) albo posiekaną drobno czekoladą. I po kłopocie.
Teraz tylko pozostaje nam formować małe placuszki, które następnie układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 15 minut w 180C i napawamy się pysznym widokiem i jeszcze bardziej cudownym smakiem.
Moje dzieciaki w tym roku (przy współudziale mamy), robiły podobne ciasteczka :) Zresztą na inne okazje jak np. Boże Narodzenie, zawsze robimy dla Dziadków coś własnoręcznie. To wg mnie najlepszy podarunek. Zresztą nasi rodzice sam powiedzieli, że nie chcą jakiś kupnych rzeczy, że największy prezentem dla nich jest praca małych rączek.
OdpowiedzUsuńTaki właśnie prezent jest najlepszym i najbardziej pokazującym uczucia prezentem
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
Nie wiem jak Ty ale ja to uwielbiam spędzać czas na oglądaniu coraz to nowszych i ciekawszych filmów. Nie ważne czy komedia dramat czy też thriller - ważne by było ciekawe. No ale jako facet czasami znajduję chwilę na takie czynności jak czytanie innych blogów i inspirowanie się cudzymi pomysłami. Świetny blog!
OdpowiedzUsuńBARDZOOOOOOOOOOOOOOO DZIĘKUJĘ :):)
OdpowiedzUsuń