Obserwatorzy

wtorek, 23 września 2014

Jabłecznik z budyniem

Moi ukochani :)

 

Ale był superancki weekend. Trochę ( ale tylko troszeczkę ) poczułam się tak jak za starych dobrych studenckich czasów. Zastanawiacie się zapewne co wywołało we mnie takie odczucia,a był to cudownie spędzony weekend na Mazurach :):)No słitaśnie było po prostu. Pogoda  jak nie letnia to do osiągnięcia bycia letnią brakowało jej maciupko co niezmiernie mi odpowiadało :):)I tak sobie siedzę i myślę cóż Wam kochani przedstawić i padło na jabłecznik z budyniem,a że sezon na jabłka w pełni trwa to trafiło mi się idealnie wpasować. Ostrzegam- przepis bardzo prosty :):)


 

Przygotujcie proszę:

250 g masła

2 szklanki mleka

3 szklanki mąki

1/2 szklanki cukru

1 duże jajko

opakowanie budyniu ( smak dowolny- u mnie padło na waniliowy)

słoik prażonych jabłek ( nie jest to moje lenistwo- jabłuszka te są moim dziełem )

 

Mąkę wsypujemy do miski podając pokrojone w kostkę schłodzone masło, cukier i jajko. Energicznie zagniatamy na gładkie ciasto. Z powstałego ciasta formujemy kulę (lekko ją spłaszczając i wkładamy do lodówki na ok. 30 minut).

Po upływie wymaganego czasu odrywamy 2/3 ciasta i wylepiamy okrągłą formę. Spód nakłuwamy wideem, wstawiamy do piekarnika i pieczemy w 200 C przez 10 minut. W tym czasie  gotujemy budyń wg przepisu na opakowaniu. Na podpieczony spód wykładamy jabłka , zalewamy wszystko budyniem. Pozostałe schłodzone ciasto  ścieramy na tarce i posypujemy nim wierzch ciasta. Szarlotkę wkładamy ponownie do piekarnika nagrzanego do 200 C i pieczemy 40 minut. Po wystudzeniu można ciasto posypać cukrem pudrem.

Efektem końcowym jest przepyszna szarlotka smakująca najlepiej z lodami waniliowymi ( ale te ostatnie to chyba nikomu w tak chłodny dzień jak dziś nawet nie przyszły na myśl).

21

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 Ściskam, całuje, pozdrawiam Szu-Szu

1 komentarz:

  1. Same wspaniałosci dzieki za przepisy ktorych nigdy nie za wiele :):)

    OdpowiedzUsuń

Ciasto kokosowe na wafelku

A bo ja czekam na śnieg i czekam w tym oknie i dlatego mnie tu nie ma :):):) :lol: . Śniegu oczywiście nie ma, o wpisach nie wspomnę i stoję...