Obserwatorzy

niedziela, 12 czerwca 2016

Ciasto z czereśniami

Weekend trwa. Chłodniejszy- fakt , ale za to spędzony w bardzo miłym gronie i uczczony symbolicznym małym piwkiem.

Szczerze muszę się przyznać, że w końcu jestem zmęczona, a myślałam, że nikomu/niczemu się tego wykonać nie uda. A jednak. Padam.

Może nie do końca, bo jeszcze siłę na upichcenie małego co nieco to miałam. Nieraz sobie myślę, że takie pieczenie i cały obrzęd z nim związany jest dla mnie pewną formą terapii , czy to możliwe ??? chyba tak bo działa rewelacyjnie kojąco!!!

I tak rewelacyjnie ukojona i otulona zapachem  wydobywającym się z piekarnika chciałabym Wam przedstawić prościutkie ciasto z czereśniami. Zaleta- czereśni jest teraz tak samo jak rabarbaru - od zatrzęsienia!!!

Ciasto smakuje wybornie i to pewnie zasługa tego, iż owoce czereśni przyjechały do mnie od samiuśkiej mamy :-P

Nie ma na co czekać działajcie kochani działajcie:

2 szklanki mąki pszennej

3 jajka

3/4 szklanki cukru

1 łyżka cukru waniliowego

20 dag śmietany 18%

2 łyżeczki proszku do pieczenia

30 dag ciemnych czereśni- wypestkowanych

Białka oddzielamy od żółtek i miksujemy z odrobiną soli. Kolejno dodajemy porcjami cukier oraz cukier waniliowy. Nadal miksując wlewamy po żółtku. W osobnej misce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia i porcjami wsypujemy do masy jajecznej. Na końcu wlewamy śmietanę. Całość łączymy.

Tak przygotowane ciasto przewalamy do kwadratowej formy wyłożonej papierem do pieczenia ( 24x24 cm). Na wierzchu wykładamy czereśnie.

Ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180C i pieczemy przez 45 minut.

Gotowe i przestudzone posypujemy cukrem pudrem.

ciasto z czereśniami I

 

 

 

 

 

 

 

 

ciasto z czereśniami

 

 

 

 

 

 

 

 

ciasto z czereśniami III

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ciasto z czereśniami V

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W sumie to mój starszy nakierował mnie do upieczenia czegoś bo jak tak sobie leżałam na kanapie i myślałam o niczym, oglądając nic, to padło hasło:

- "mama mogę pograć w PS4?"

- "a musisz??"- odparłam

Na to starszy odpowiada:

-"będziesz mogła coś upiec i wrzucić na bloga" :)

I iskierka się zapaliła i wianuszek myśli zaczął kołatać w głowie i z leżenia nici :):)

Nie żałuję absolutnie

Dziękuje Ci synku :

Owocnego weekendu kochani

1 komentarz:

Ciasto kokosowe na wafelku

A bo ja czekam na śnieg i czekam w tym oknie i dlatego mnie tu nie ma :):):) :lol: . Śniegu oczywiście nie ma, o wpisach nie wspomnę i stoję...