Obserwatorzy

niedziela, 24 lipca 2016

Babeczki z borówkami

Wróciłam z urlopu spoza zagranic mojego miasta :):)Całe 240 km od domku spędzone na jachcie  z rodziną, z wiatrem we włosach i ledwo co przebijającymi się promieniami słońca, czerpiąc siłę i ładując akumulatory na przyszłe działania. Na chwilę obecną pomogło.

A jak już ogarnęłam wszystkie torby, reklamówki, pranie , zakupy, sprzątanie to chyba żeby się dobić wpadłam do mojego magicznego ogródka.  A tam: buraczki do zerwania, fasolka do zebrania, blanszowania i zamrożenia, borówki do zerwania, koper do ususzenia.......

(pomijam chwasty do kolan) :);)

I zaczęły się rodzić się pomysły na połączenie przyjemnego z pożytecznym. Już dziś wiem, że kolejnym prezentowanym przepisem będzie : jakiem Szuszulka !!!tarta z botwinką.

A dziś przedstawiam  bardzo proste , niezwykle smacznie i pięknie wyglądające babeczki  z borówkami. Polecam, zachęcam i namawiam do wypróbowania :)

2 szklanki mąki
1 szklanka cukru

16 g cukru waniliowego
1 jajo
1 1/4 szklanki kwaśnej śmietany 12%
60 g stopionego masła
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1 1/2 szklanki borówek (można użyć jagód)

Mąkę łączymy z solą i proszkiem do pieczenia, dodajemy owoce. W osobnej misce roztrzepujemy jajko z cukrem oraz cukrem waniliowym, dodajemy stopione masło. Mieszamy ze śmietaną do połączenia się wszystkich składników.

Mokre składniki dodajemy do składników suchych, miesząc aż do ich połączenia- niekoniecznie dokładnie.

Ciasto nakładamy do papilotek umieszczonych w formie. Piekarnik nagrzewamy do 180 C ( opcja termoobiegu) i pieczemy babeczki  ok. 25-30 minut aż będą lekko ze złocone. Przestudzone posypujemy cukrem pudrem bądź polewamy dość gęstym lukrem np. cytrynowym opcja trzecia ( pozostawiamy je tak jakimi je stworzyłyśmy :))

babeczki z borówkami babeczki z borówkami I babeczki z borówkami II

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W Dniu Policjanta im wszystkim chciałabym życzyć spokoju, motywacji i wytrwałości w dążeniu we wcześniej wyznaczonych sobie celów.

Szczególnie te życzenia składam takiemu jednemu Panu Ładnemu :):)

Filetowe od borówek całuski ślę i spokojnej niedzieli łobuziaki :)

 

6 komentarzy:

  1. Szuszulko, Pan Ładny, za moim pośrednictwem, dziękuje, bo podejrzewa nieskromnie, że to o niego chodziło :-) cudne zdjęcie drugie - z maleńkimi łapkami w tle :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Justyś tak dokładnie o niego chodziło :):)

    OdpowiedzUsuń

Ciasto kokosowe na wafelku

A bo ja czekam na śnieg i czekam w tym oknie i dlatego mnie tu nie ma :):):) :lol: . Śniegu oczywiście nie ma, o wpisach nie wspomnę i stoję...