Wracając do wspomnień weekendowych to muszę się pochwalić, że poświętowaliśmy trochę, a to jedne urodziny, a to jedne imieniny, ale takie wyjątkowe ( tego jednego, jedynego , cudownego , mojego husband`a). Tak dla zabawy poszukałam trochę z czystej istej ciekawości jak ten cudownie brzmiący wyraz mąż mówi się w innych językach; utknęłam w takim punkcie:
baskijski: senar
dolnołużycki: cłowjek
esperanto: edzo
fiński: aviomies
hiszpański: marido
niemiecki: Mann
suahili: mume
turecki: zevç, koca
wilamowski: kłop
włoski: marito
Źródło: Wikipedia, bo przecież jak nie wiadomo co i gdzie to Wikipedia Ci powie.
Pominęłam język japoński i koreański- sami wiecie dlaczego, no chyba , że odwiedza mnie ktoś z taką wiedzą jak to się czyta, wymawia, to zwracam honor, a wpis poprawiam.
Z innej totalnie beczki, ale tej właściwej, tej ze słodkościami i niesłodkościami, tej dla której poświęcam swój czas wolny i niewolny, tej którą uwielbiam i wielbić będę, dopóki będę.
Kochani zapraszam na koncertowo smaczny, wybitnie wilgotny chlebek bananowy.
Potrzebujecie:
100 g mąki pszennej
150 g maki krupczatki
125 g miękkiego masła
1/2 szklanki cukru
2 jajka
po 1 łyżeczce sody oczyszczonej i proszku do pieczenia
3 bardzo dojrzałych bananów
Banany obieramy ze skórki, odcinamy ciemne końce , następnie rozgniatamy widelcem na puree.
Miękkie masło należy zmiksować z cukrem do uzyskania białej masy, po czym nadal mieszając dodawać jajka. Obie mąki należy w osobnej misce przesiać wraz z proszkiem do pieczenia i sodą. Powstałą mieszankę partiami wsypujemy do masy maślanej, cały czas miksując. Gdy wszystkie składniki się połączą, do ciasta należy dodać bananowe puree. Całość dobrze mieszamy.
Foremkę - keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy ciasto. Chlebek pieczemy przez 45 minut w temperaturze 180 C.
Polewa:
150 g mlecznej czekolady
3 łyżki śmietany kremówki
Składniki polewy topimy w kąpieli wodnej i polewamy ostudzony chlebek.
No to idę sobie poplanować, bo już w ten weekend pewien przystojniak kończy cztery latka i jest silna potrzeba urodzinowej imprezki :):)Jak ja to lubię!!!!!!!!!
No to ja lecę :)
Całuję szuszuluję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz